Przyziemie, skrzydło zachodnie.
Oprócz eksponatów, tablic informacyjnych polecamy dwie prezentacje multimedialne o historii Sierocińca i adaptacji Zamku na potrzeby funkcjonowania Sierocińca. A dla szczególnie ciekawych dwa zamkowe zakamarki...do odkrycia!
W połowie XIX wieku, po fali epidemii cholery, na Warmii pozostało kilkaset sierot. Adela von Berg z majątku Borki Wielkie k. Biskupca, pisze petycję do królowej pruskiej z prośbą o powołanie katolickiego zakładu dla sierot, przeznacza na ten cel 2000 talarów. Sprawę i fundusze przekazano biskupowi Józefowi Ambrożemu Geritz, który zaproponował na ten cel zamek wraz z ogrodem. Zgodę stolicy apostolskiej uzyskano w 1855 roku. Fundusze uzyskiwano od darczyńców oraz biskupa Geritza. Do prowadzenia sierocińca powołano Fundację św. Józefa, opiekę nad dziećmi miały sprawować szarytki − Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. W 1859 roku przyjęto pierwszych wychowanków, w 1890 roku było ich już 142, dziewczynek i chłopców. Sierociniec był placówką opiekuńczo-szkolno-zdrowotną. Dzieci otrzymywały jedzenie, ubranie, możliwość nauki elementarnej, jak czytanie, pisanie i roboty ręczne, pomagały w ogrodzie i gospodarstwie. Zatrudniono kapelana i nauczycieli. Szpital dla dzieci prowadzono w latach 1862 - 1877. Po kasacji klasztoru szarytek, w 1886 roku biskup Andrzej Thiel powierzył prowadzenie sierocińca siostrom katarzynkom z klasztoru w Lidzbarku.
Prace restauratorskie zamku prowadzone w latach 1927-1936, zakładały powstanie Muzeum Regionalnego. W 1932 roku Sierociniec przeniesiono do nowego gmachu przy obecnej ul. Leśnej 11, gdzie funkcjonował aż do końca stycznia 1945 r., kiedy siostrom katarzynkom udało się ewakuować z grupą około 150 dzieci na północ Niemiec. W 1946 roku w dawnym budynku Sierocińca został uruchomiony Dom Dziecka, obecnie to Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.
W połowie XIX wieku, po fali epidemii cholery, na Warmii pozostało kilkaset sierot. Adela von Berg z majątku Borki Wielkie k. Biskupca, pisze petycję do królowej pruskiej z prośbą o powołanie katolickiego zakładu dla sierot, przeznacza na ten cel 2000 talarów. Sprawę i fundusze przekazano biskupowi Józefowi Ambrożemu Geritz, który zaproponował na ten cel zamek wraz z ogrodem. Zgodę stolicy apostolskiej uzyskano w 1855 roku. Fundusze uzyskiwano od darczyńców oraz biskupa Geritza. Do prowadzenia sierocińca powołano Fundację św. Józefa, opiekę nad dziećmi miały sprawować szarytki − Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. W 1859 roku przyjęto pierwszych wychowanków, w 1890 roku było ich już 142, dziewczynek i chłopców. Sierociniec był placówką opiekuńczo-szkolno-zdrowotną. Dzieci otrzymywały jedzenie, ubranie, możliwość nauki elementarnej, jak czytanie, pisanie i roboty ręczne, pomagały w ogrodzie i gospodarstwie. Zatrudniono kapelana i nauczycieli. Szpital dla dzieci prowadzono w latach 1862 - 1877. Po kasacji klasztoru szarytek, w 1886 roku biskup Andrzej Thiel powierzył prowadzenie sierocińca siostrom katarzynkom z klasztoru w Lidzbarku.
Prace restauratorskie zamku prowadzone w latach 1927-1936, zakładały powstanie Muzeum Regionalnego. W 1932 roku Sierociniec przeniesiono do nowego gmachu przy obecnej ul. Leśnej 11, gdzie funkcjonował aż do końca stycznia 1945 r., kiedy siostrom katarzynkom udało się ewakuować z grupą około 150 dzieci na północ Niemiec. W 1946 roku w dawnym budynku Sierocińca został uruchomiony Dom Dziecka, obecnie to Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.